Wiosennie, kolorowo i radośnie było na spotkaniu z uczniami ze Szkoły Podstawowej w Owczarach. Nie można się dziwić tym pogodnym nastrojom, bo chociaż za oknami jeszcze duuużo śniegu i bieli, to przecież dzisiaj pierwszy dzień kalendarzowej wiosny. A wiosna…

…zagubiła widać swoje barwy. Na szczęście dzieciaki pomogły mi te barwy uporządkować podczas zabawy „Wymień się kolorem”. Zabawa nie dość, że podniosła dzieci zza ich ławek szkolnych, pozwoliła podejść do kolegi i koleżanki, po to, aby podzielić się kolorowymi karteczkami, które miały w mini-kopertach wcześniej przeze mnie przygotowanych. Takie proste szukanie kolorów wiosny było wielką frajda nie tylko dla dzieci, ale też dla Pań nauczycielek, obecnych na zajęciach z bibliotekarzem.

Potem nadszedł czas na wyciszenie się i zbieranie sił do kolejnych zabaw, oczywiście związanych z wiosną. Ale o tym za chwilkę. Najpierw dzieci poddane burzy mózgów wymyślały z czym kojarzy im się wiosna. Odpowiedzi zapisaliśmy na tablicy, a wśród nich znalazła się odpowiedź nawiązująca do tematu tekstu, który miałam przygotowany na dzisiejsze spotkanie. Dzieci wysłuchały więc z dużą uwagą opowiadania „Lawina w pokoju Dorotki”, ze zbioru bajek Magiczne Bajki na dziecięce smutki. Bajki pomagaj ki dla nieco starszych dzieci”. I bynajmniej nie chodziło o Panią Dorotkę, jedną z wychowawczyń. Chodziło o bohaterkę opowiadania, która nie potrafiła zachować porządku w swoim pokoju, przez co bardzo cierpiały jej zabawki, szczególnie Hipopotam Gutek i Zebra Danusia. Bajka zainspirowała dzieci do poważnej pogadanki na temat czystości nie tylko w swoim pokoju, ale w całym domu. Poza tym wiosna i nadchodzące święta bardzo lubią czystość i porządek.

 Po rozmowie nadszedł czas na to, aby to uczniowie wykazali się znajomością terminów wiosennych, czyli wiosenna krzyżówka z 14 pytaniami, a hasło nie mogło brzmieć inaczej jak: PRZYSZŁA WIOSNA. I tutaj należy wspomnieć o nie lada cudzie: kiedy rozwiązywaliśmy wspólnie krzyżówkę, promienie słońca zaczęły przedzierać się przez chmury. Dopełnieniem tego wiosennego nastroju były zajęcia z atreterapii, czyli manualne wariacje dzieci. Z wcześniej przygotowanych przeze mnie płatków, listków i łodyg, uczniowie tworzyli różnobarwne kwiatki, zresztą efekty tej pracy są widoczne na zdjęciach. Mam nadzieję, że kwiatki i szczere uśmiechy dzieci, pozwolą wiośnie przebić się przez zaspy śniegu i niczym pierwiosnek pojawi się niepostrzeżenie. A tymczasem nadszedł czas na pyszne lizaki i świąteczne życzenia dla dzieci i dla mnie. Oby były wiosenne ;-)

MR