Smutno czy radośnie? Na to i inne pytania odpowiadały dzieci z Prywatnego Przedszkola Baśniowa Krainy w Woli Zachariaszowskiej podczas kolejnego spotkania z bibliotekarzem z Biblioteki w Przybysławicach. To spotkanie było troszkę inne od pozostałych, bowiem wraz z dziećmi staraliśmy się przegonić brzydką i szarą aurę za oknem. A pomagały Nam w tym dwie buzie: radosna i smutna…

Na początku dzieci siedząc w kole, odpowiadały na pytania jak się dzisiaj czuję: czy są smutne czy wesołe, jak się bawią z rówieśnikami, czy tęsknią za domem. Potem Przedszkolaki wysłuchały 2 wiersze z książki Doroty Gellner p.t. Przedszkolakom, które opowiadały o deszczu i o deszczowym koniu. Były one jednocześnie motywacją do kolejnej zabawy, polegającej na tym, że dzieciaki miały ustawiać się przy radosnej lub smutnej buzi na moje hasło: jak się czujesz kiedy jesz lody lub jak się czujesz gdy jest burza itp.

Potem nastał moment wyciszenia i dzieci wysłuchały kolejnego wierszyka tym razem o Wiosennym czarodzieju, również z książki Doroty Gellner. A na koniec spotkania to ja zamieniłam się w wiosennego czarodzieja i zamieniałam wszystkie dzieci w: żaby, zające, roboty i wreszcie kamienie, które cichutko leżały na dywanie. Po tak wyczerpującym spotkaniu nadszedł czas na zasłużone lizaki i pożegnanie z nadzieją na kolejne spotkanie, tym razem już w wiosennej aurze.

MR