Czemu nie, zwłaszcza gdy za oknem śnieg i wiatr hula po polach, a my możemy przenieść się do ciepłej i pachnącej gorącą kawą Turcji. Oczywiście nie był to seans kinowy w dosłownym tego słowa znaczeniu, a krótkie filmiki oglądałyśmy za pomocą rzutnika, ale nic to, byłyśmy przecież w Stambule, na moście Galata, słyszałyśmy dźwięki charakterystycznej  tureckiej muzyki, pełnej smutku i melancholii, a potem…

 Potem przy suto zastawionym i pięknie ozdobionym stole (wszak to już prawie Wielkanoc), przy pysznym cieście czekoladowym (dziękujemy za nie Panu Kierownikowi biblioteki), słodkich pączkach, ptysiach i kruchych, cytrynowych ciasteczkach oraz gorącej, aromatycznej herbacie rozgorzała dyskusja.

Zadanie miałyśmy trudne, bowiem w tym miesiącu należało przeczytać aż dwie książki „Stambuł” Orhana Pamuka i „Most” Geerta Maka. Pierwsza    z nich nieco nas rozczarowała. Pamuk pokazał nam   miasto pełne smutku, melancholii, tureckiego "hüzün". Stambuł czarno-biały, zatopiony w stalowoszarym półmroku, skrywający wspaniałą osmańską architekturę przykrytą ubóstwem, brudem i zaniedbaniem. Bosfor, z którego można zobaczyć cały Stambuł z jego rozgardiaszem: meczetami, biednymi przedmieściami, mostami, minaretami, wieżami, ogrodami i gigantycznymi wieżowcami. Ale, jak zgodnie stwierdziły wszystkie klubowiczki, książka jest zdecydowanie za długa, za smutna, a już na pewno nie zostanie lekturą, po którą z wypiekami będziemy sięgać kolejny raz.

Druga z pozycji to prawdziwa perełka. Tu też poznajemy Stambuł, ale stojąc na moście Galata. Krótko, konkretnie i na temat. Z rozmów, które autor, holenderski pisarz i historyk,  przeprowadził ze stałymi bywalcami mostu dowiadujemy się jakim właściwie jest ten kraj, jakim miastem jest Stambuł, jacy są zamieszkujący go ludzie.

Warto przeczytać, by przez chwilę stanąć między Europą a Azją i pomyśleć, czy faktycznie aż tak wiele je dzieli.

Dla wszystkich naszych czytelników mamy niespodziankę w postaci prezentacji, którą przygotowała członkini Dyskusyjnego Klubu Książki w Zielonkach p. Marzena Gadzik-Wójcik.

JR

PREZENTACJA - kliknij tutaj