Dzisiaj nie będzie żadnej nowości wydawniczej, o nie. Dzisiaj stawiamy na klasykę!

Proszę Państwa, przed Państwem Truman Capote ze swoją głośną minipowieścią „Śniadanie u Tiffany’ego”, która wkrótce po publikacji trafiła na listę bestsellerów. Trzy lata później książka została zekranizowana, a wcielająca się w postać głównej bohaterki Audrey Hepburn stała się ikoną filmu i stylu.

Powieść Capote’a przenosi nas w cudowny sposób do Nowego Jorku lat 40. XX wieku, przedstawiając historię młodej, lekkomyślnej i romantycznej Holly Golightly, której osoba magnetyzuje, przyciąga i intryguje, roztaczając wokół siebie niesamowitą aurę i charyzmę.

Warto przeczytać, a potem porównać z wersją filmową, bo doskonale się uzupełniają.