na zdjęciu widoczna grupa osób siedząca przy stole z książkami

Kolejny miesiąc minął, a wraz z nim, w środowy wieczór, 26 października, odbyło się kolejne spotkanie miłośników książek w bibickiej bibliotece. Mocno zniechęceni po poprzedniej czytelniczej propozycji, by się zrelaksować, zachęceni idylliczną niebiesko-białą okładką, sięgnęliśmy po „Grecką mozaikę”, Hanny Cygler.

Lekka, przyjemna – to zapowiedzi z notki recenzyjnej z tyłu książki. Ale czy na pewno? Nie do końca. Opowieść zaczyna się na greckiej wyspie, gdzie poznajemy jednego z głównych bohaterów, Jannisa, rezolutnego starszego pana, który na widok pewnej postaci na statku mdleje. Po wizycie w szpitalu, Grek przypomina sobie młodzieńcze lata i dawną ukochaną. I właśnie w tym momencie, do drzwi domu Kassalisa puka młoda osoba, która wydaje się być jego nieznaną córką. Czy aby na pewno?

Hanna Cygler sprawnie prowadzi narrację, mieszając wspomnienia z wydarzeniami rozgrywającymi się w teraźniejszości. Jednak, jak zauważył jeden z członków klubu, opisy przeszłości są bardziej interesujące do czytania niż te z teraźniejszości. W tym miejscu zgodziliśmy się wszyscy – czytając, to co się działo „teraz”, można było odnieść wrażenie, że czyta się „powieść w odcinkach”, napisaną „stylem gazeciarskim”. To po prostu narracyjny bałagan, w którym można się było szybko zgubić.

Nasze opinie, przy „Greckiej mozaice” były zgodne. Autorka świetnie oddała klimat PRL-u, czasie, który przewijał się w retrospekcjach. Również świetnie nakreślone tło społeczno-historyczne zasługuje na pochwałę – dzięki temu, każdy z nas dowiedział się skąd Grecy tak dobrze dogadywali się z Polakami. Brakowało nam tylko tego greckiego klimatu….

Zawirowania międzypokoleniowe, historia Grecji, świetnie nakreślone postaci i retrospekcje – tak w samych superlatywach prezentuje się „Grecka mozaika”. Ma to również odzwierciedlenie w ocenach, które wystawiliśmy na koniec – bardzo rzadko się zdarza, że czytana przez Klub książka zebrała aż dwie „ósemki”! Finalnie oceniliśmy ją na 7.1/10.

Gorąco polecamy, mimo małych niedociągnięć!