Wbrew wielkim przygotowaniom, które czyniły zarówno instruktorki Warsztatów Fotograficznych dla Mam jak i kursantki, plener fotograficzny zaplanowany na poniedziałkowe popołudnie w parku w Zielonkach, mógł nie dojść do skutku. Podczas gdy kosmetolog Grażyna Handwerker, właścicielka Gabinetu Jurajskiego, wykonywała przyszłym fotomodelkom profesjonalny makijaż, nad budynkiem biblioteki przeszła rzęsista ulewa. Na szczęście była tak samo intensywna co krótka, więc już bez większych przeszkód, wspaniale wymalowane fotomodelki i fotografki zarazem, bez obaw o swój piękny makijaż przeszły do parku.

 

Tam rozpoczęły się intensywne zajęcia polegające na wykonywaniu sobie nawzajem portretów, zgodnie z zasadami poznanymi  wcześniej na wykładzie teoretycznym. Teoria, teorią, a w czasie pleneru pomysłów na ciekawe i kreatywne kadry jest tak dużo, że zabawy i śmiechu nie brakuje, a czas płynie szybko i niepostrzeżenie.

 

AM