Poniedziałek to szczególny dzień, zarówno dla mnie jak i uczniów Szkoły Podstawowej w Owczarach. A dlaczego? Tego dnia, raz w miesiącu dzieciaki uczestniczą w lekcji bibliotecznej - wyruszają w magiczną podróż do świata bajek i baśni. Dzisiaj, przenieśliśmy się w bardzo odległe czasy, bo aż do ery mezozoiku, gdzie poznaliśmy rodzinę Jurajskich i ich wesołe przygody.

Poniedziałek to szczególny dzień, zarówno dla mnie jak i uczniów Szkoły Podstawowej w Owczarach. A dlaczego? Bowiem tego dnia, raz w miesiącu dzieciaki uczestniczą w lekcji bibliotecznej - wyruszają w magiczną podróż do świata bajek i baśni. Dzisiaj, przenieśliśmy się w bardzo odległe czasy, bo aż do ery mezozoiku, gdzie poznaliśmy rodzinę Jurajskich i ich wesołe przygody.

Uczniowie w wielkim skupieniu wysłuchali opowiadania pt: Przygody Hektora autorstwa Piotra Rowickiego. Okazało się, że dziewczynki tak jak i chłopcy, są miłośniczkami tych ogromnych stworzeń i wcale się ich nie boją. Historia dinozaurów była na tyle zabawna, że od śmiechu zaczęły boleć nas brzuchy. Przedstawia losy małego, pięćdziesięcioletniego dinozaura, którego boli ząb, i przez przypadek sam sobie go wybija. Mądre dzieci z tej historii wyciągnęły wnioski: Hektora bolał ząb, ponieważ poprzedniego dnia zjadł za dużo trzciny. Jednogłośnie stwierdziły: należy dbać o swoje zęby!

Zadania, które zostały przygotowane na dzisiejszą lekcję biblioteczną nie były łatwe. Pierwszym wyzwaniem było wykonanie krzyżówki, do której uczniowie musieli ułożyć pytania, tak, aby jej hasłem było słowo DiNoZaUr. Kolejne wymagało dobrej pamięci i koncentracji. Na dwie minuty grupom zostały pokazane ilustracje przedstawiające ogromne stworzenia. Zadaniem uczniów było ponowne odtworzenie obrazu z pociętej kartki. W kilka minut dzieciaki uporały się z wyzwaniami, za co zostały nagrodzone prezentem w postaci słodkich cukierków.

Uczniowie z uśmiechami na twarzach opuścili salę szkolnej biblioteki. Spotkanie Dyskusyjnego Klubu książki, na którym poznamy dalsze dzieje rodziny Jurajskich już w listopadzie. Tak, więc do zobaczenia!

Tekst i zdjęcia:
ŻB