grafika przestawia książki spadające ze schodów

Czytelnictwo w Polsce wróciło do poziomu sprzed pandemii, poinformowała Biblioteka Narodowa. Odnotowany w roku 2020 niewielki wzrost nie przełożył się zatem na trwały trend wzrostowy. Z badania wynika, że w minionym roku po książkę sięgnęło 38 procent Polek i Polaków.

Biblioteka Narodowa opublikowała najnowsze badanie dotyczące stanu czytelnictwa w Polsce w pierwszym kwartale 2022 roku. Wstępny – jak zaznaczyła BN – raport obrazuje powrót do znanego sprzed pandemii zatrzymania trendu spadkowego, ale i koniec niewielkiego wzrostu czytelnictwa, który odnotowano w 2020 roku.

W marcu 2022 roku na pytanie o przeczytanie przynajmniej jednej książki w ciągu 12 miesięcy poprzedzających badanie twierdząco odpowiedziało 38 proc. respondentów. „Wynik ten nie zaskakuje, jeśli za referencyjny przyjąć rok 2019, ostatni przed nadzwyczajnymi okolicznościami spowodowanymi pandemią COVID-19”, piszą twórcy raportu, Roman Chymkowski i Zofia Zasacka.

Reklama
 

Podkreślono, że związane z epidemią ograniczenia, jak choćby edukacja zdalna czy praca zdalna, w pierwszym roku pandemii przyniosły nieco większe zainteresowanie czytaniem. W drugim zaś – zauważalne zmęczenie. Wspomniany wzrost nie stał się tym samym zalążkiem trwałego trendu wzrostowego.

Źródła czytanych książek

„Najczęstszym źródłem czytanych książek są zakupy”, poinformowano. W czasie pandemii wzrosło zwłaszcza znaczenie sprzedaży online.

Na dostęp do książek osób rzadziej kupujących lektury przełożyło się z kolei zamknięcie bibliotek w związku z restrykcjami z lat 2020-21. Jego ograniczenie mogło wpłynąć na niższy poziom czytelnictwa. Spadek czytelnictwa jest bowiem podobny do zmniejszenia przypadków wypożyczeń – z 18 do 13 procent. Dowodzi to, jak istotną rolę w utrzymaniu poziomu czytelnictwa pełnią biblioteki publiczne, ocenia Biblioteka Narodowa.

Brak książek w domach

Analizując stan czytelnictwa, istotne jest również wspomnienie domowych księgozbiorów. Jak wynika z raportu, około jedna trzecia Polek i Polaków nie ma w domu książek lub ma tylko podręczniki szkolne. Nie ma ich również co czwarta osoba mająca dzieci do 18 roku życia.

Najrzadziej jakiekolwiek książki mają rodzice dzieci poniżej 4. roku życia. Autorzy raportu dodają, że dla części Polek i Polaków to właśnie posiadanie dziecka w wieku przedszkolnym wiążę się z pierwszymi zakupami książkowymi. Część osób nieczytających uważa bowiem, że ich dzieci powinny mieć kontakt z lekturą.

Co więcej, mało który polski dom może ponadto pochwalić się imponującymi biblioteczkami. Posiadanie zbiorów liczących od 501 do 1000 woluminów deklaruje tylko 1 procent właścicieli biblioteczek. Zbiory od 201 do 500 książek, a także od 101 do 200 posiada odpowiednio – 4 i 8 procent. Najczęściej (45 procent) deklarowano posiadanie kolekcji liczącej od 11 do 50 pozycji.

Wiek, wykształcenie i sytuacja bytowa

Poziom czytelnictwa kształtuje się różnie w zależności od  wieku, płci czy statusu materialnego. Podobnie jak w latach poprzednich, według nowego raportu czytelnicy książek to przede wszystkim osoby najlepiej wykształcone. Ponadto, częściej czytają kobiety niż mężczyźni.

Szansa na sięgnięcie po książkę jest tym mniejsza, im wyższy jest wiek osoby badanej. Czytanie najrzadziej deklarują osoby starsze.

Istotnym czynnikiem jest również poczucie bezpieczeństwa bytowego, a zatem subiektywna ocena własnej sytuacji materialnej. Osoby lepiej oceniające swe położenie materialne czytają częściej. Podobnie kształtuje się zależność w przypadku korzystania z audiobooków i podcastów.

Źródło grafiki oraz tekstu