Mamy dziś w koszyku jajeczek bez liku,
z kolorowej wełny…koszyczek już pełny.

 

Z niecierpliwością czekamy na pierwsze oznaki wiosny i ciepłe promyki słońca, które dostarczą nam energii po naszej szarej, bezsłonecznej zimie. A jeśli nadchodzi wiosna, to znaczy, że i Święta Wielkanocne za pasem. Czas zatem zająć się przygotowaniem ozdób wielkanocnych, którymi udekorujemy nasze domy i obdarujemy przyjaciół oraz znajomych. Na naszych warsztatach pojawiły się jaja, wprawdzie tylko styropianowe, ale za to w ogromnej ilości, w dodatku w sześciu wielkościach. Mamy zatem w czym wybierać. Jako, że dopiero zaczynamy pracę na tym materiale, zaczęłyśmy od najprostszej metody - filcowania wełny na jajkach specjalną igłą. Potem gorąca kąpiel w wodzie z mydłem i turlanie jajek w pończoszce.Efekty widoczne są na załączonych zdjęciach. Mamy zamiar ozdobić je jeszcze ornamentami filcowanymi igiełką, a na następnym spotkaniu zmierzymy się z dekorowaniem jajek dwoma metodami jednocześnie – decoupege’m i filcowaniem.

 

Mamy dziś w koszyku jajeczek bez liku,
z kolorowej wełny…koszyczek już pełny.


Z niecierpliwością czekamy na pierwsze oznaki wiosny i ciepłe promyki słońca, które dostarczą nam energii po naszej szarej, bezsłonecznej zimie. A jeśli nadchodzi wiosna, to znaczy, że i Święta Wielkanocne za pasem. Czas zatem zająć się przygotowaniem ozdób wielkanocnych, którymi udekorujemy nasze domy i obdarujemy przyjaciół oraz znajomych. Na naszych warsztatach pojawiły się jaja, wprawdzie tylko styropianowe, ale za to w ogromnej ilości, w dodatku w sześciu wielkościach. Mamy zatem w czym wybierać. Jako, że dopiero zaczynamy pracę na tym materiale, zaczęłyśmy od najprostszej metody - filcowania wełny na jajkach specjalną igłą. Potem gorąca kąpiel w wodzie z mydłem i turlanie jajek w pończoszce.Efekty widoczne są na załączonych zdjęciach. Mamy zamiar ozdobić je jeszcze ornamentami filcowanymi igiełką, a na następnym spotkaniu zmierzymy się z dekorowaniem jajek dwoma metodami jednocześnie – decoupege’m i filcowaniem

 

 


Pięknie dziękujemy p. Dorocie za dostarczenie worka jaj, p. Gosi za pyszną herbatę z imbirem a p. Marcie za wspaniałe ciasteczka, dzięki którym wysiłek fizyczny przy filcowaniu nie dał nam się we znaki.