29 listopada miał miejsce uroczysty jubileusz 65-lecia Biblioteki w Węgrzcach. Święto biblioteki zbiegło się ze 104 rocznicą śmierci Stanisława Wyspiańskiego, który ostatnie lata swojego życia spędził właśnie w Węgrzcach. Uroczystości przyświecała gwiazda wielkiego artysty, którego popiersie odsłonięto w bibliotece. Zaproszeni goście mogli także wysłuchać ciekawego wykładu o węgrzeckim etapie życia "czwartego wieszcza". Jubileusz uświetnił wykwintny koncert muzyki klasyków wiedeńskich.


29 listopada miał miejsce uroczysty jubileusz 65-lecia Biblioteki w Węgrzcach. Święto biblioteki zbiegło się ze 104 rocznicą śmierci Stanisława Wyspiańskiego, który ostatnie lata swojego życia spędził właśnie w Węgrzcach. Uroczystości przyświecała gwiazda wielkiego artysty, którego popiersie odsłonięto w bibliotece. Zaproszeni goście mogli także wysłuchać ciekawego wykładu o węgrzeckim etapie życia "czwartego wieszcza". Jubileusz uświetnił wykwintny koncert muzyki klasyków wiedeńskich.
Wykonane przez Kazimierza Malskiego z Woli Zachariaszowskiej popiersie Stanisława Wyspiańskiego odsłonił uroczyście wójt gminy Zielonki Bogusław Król, wicedyrektor Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej Anna Wiśniewska oraz Józef Janarek, kierownik Muzeum Stanisława Wyspiańskiego w Kamienicy Szołayskich, oddziału Muzeum Narodowego w Krakowie.
Mariusz Zieliński kierownik Biblioteki Publicznej w Zielonkach, w tym filii węgrzeckiej i przybysławickej, powitał gości, wśród których znalazł się Augustyn Jach, sołtys Węgrzc, ks. proboszcz z Węgrzc Wojciech Warzecha, a także Dorota Furman dyrektor Biblioteki Powiatowej w Jerzmanowicach, radni, przedstawiciele szkół i przedszkoli, dyrektorzy bibliotek z okolicznych gmin, przedstawiciele kółka rolniczego, oraz wiele ważnych osób dla kulturalnego życia tak miejscowości, jak i całej gminy Zielonki.


Podziękowania i dyplomy z rąk Mariusza Zielińskiego odebrali między innymi honorowi goście, Józef Janarek i Kamila Podniesińska z Muzeum Stanisława Wyspiańskiego, a także sołtys Augustyn Jach, Kazimierz Malski, autor popiersia Wyspiańskiego, poetka z Węgrzc Zofia Daszkiewicz, Halina Banaś malarka z Bibic, Anna Gzyl, świętująca jednocześnie 30-lecie pracy w węgrzeckiej bibliotece, Zofia Kot, przewodnicząca Koła Emerytów w Węgrzcach, Jolanta Lepiarczyk dyrektor ZS w Bibicach i Katarzyna Włodarczyk dyrektor przedszkola w Węgrzcach
- Widzę, że jest wielkie grono ludzi, którzy wspierają działalność biblioteki - mówił wójt Bogusław Król.
Kameralny koncert z utworami J.Haydna, W.A.Mozarta, J.S.Bacha i A.Vivaldiego. zagrali wybitnie uzdolnieni uczniowie Szkoły Muzycznej II stopnia im. Fryderyka Chopina w Krakowie: Anna Korczyńska, Zofia Rey, Damian Misiorowski i Szymon Michalik. Szczególne wrażenie na gościach zrobiły solowe występy Damiana Misiorowskiego na klarnecie oraz Anny Korczyńskiej na skrzypcach.
Mariusz Zieliński odczytał także listy gratulacyjne od Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bogdana Zdrojewskiego, a także dyrektora Biblioteki Narodowej Tomasza Makowskiego. Wszyscy tego dnia odnosili się do osoby i twórczości Stanisława Wyspiańskiego.


- Stanisław Wyspiański wybrał to miejsce, by tu spędzić ostatnie lata. Właśnie Węgrzce, na północ od Krakowa. To mógł być jego kolejny pomysł na genialną twórczość artystyczną. Gdyby żył dłużej, być może byłyby to drugie Bronowice, drugi ośrodek Młodej Polski – mówił Józef Janarek. Powoływał się na zasadę Wyspiańskiego, który podążał za znakami historii i miejscami, które dają siłę twórczą. Węgrzce były dla niego pod koniec życia takim miejscem. Ten ostatni etap życia i twórczości Stanisława Wyspiańskiego zaprezentowała w ciekawym odczycie dr Kamila Podniesińska.
Z kolei Mariusz Zieliński streścił dzieje czytelnictwa na terenie Węgrzc i Bibic, odnosząc się do lat na długo przed oficjalną datą założenia biblioteki – 1946 r. Opisywał losy XIX-wiecznych księgozbiorów, które po 1914 roku uległy rozproszeniu, mozolnie odbudowywane przez kolejne lata. Mariusz Zieliński, który piastuje funkcję kierownika biblioteki od kilku lat, mówił o powołaniu do odkrywania dziedzictwa tych ziem. Zachęcał mieszkańców do zbierania materiałów archiwalnych, szukania zdjęć, zbierania opowieści z dawnych lat.
- Smak wieńczy dzieło – tymi słowami kierownik zapowiedział tort urodzinowy i zaprosił do poczęstunku i kuluarowych rozmów.
Goście kierowali słowa uznania pod adresem biblioteki i bibliotekarzy. - Wspaniała uroczystość, cieszę się, że mnie tutaj tak doceniają – mówiła malarka Halina Banaś – Mieszkam w Bibicach od 83 roku i stałam się takim malarzem gminnym – dodała żartując. - Mam nadzieję, ze uroczystość się podobała – podsumowywał Mariusz Zieliński – To cieszy, że słyszymy słowa uznania dla zawodu bibliotekarza. Staraliśmy się przez ostatnie lata ożywić to miejsce. Moim marzeniem jest, by stało się ono spichlerzem wiedzy o regionie. Chciałbym, by nasze biblioteki stały się też minigaleriami lokalnymi. Obecnie działają trzy filie – Zielonki, Węgrzce i Przybysławice i widzę, że każda ma swoją specyfikę.
W bibliotekach gminy Zielonki działają ludzie z pasją. Anna Gzyl jest kojarzona z biblioteką przez większość mieszkańców Węgrzc i Bibic. Pracuje tu w końcu od 30 już lat. – Można powiedzieć, że jest to mój drugi dom, spędzam tu nawet więcej czasu niż w domu. Mam szczęście, bo robię to, co kocham - uśmiecha się.
AM

żródło: http://zielonki.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1310&Itemid=1